Wydawnictwo DRZEWO BABEL

Książka

Lech Majewski

plakacista, grafik,

profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie

 

Bagietka

 

Francja fascynowała mnie od zawsze, a we Francji – bagietka, jeden z najwspanialszych wynalazków Francuzów. Bagietka jest wszechobecna i może kojarzyć się ze wszystkim. Z wieżą Eiffla i z Brigitte Bardot. Z insygniami Ludwika XIV i z concorde. Towarzyszy Francuzom od rana do wieczora, niezależnie od klasy społecznej czy wykonywanego zawodu. Nic więc dziwnego, że Michał zaprzągł ją do muzyki. Bagietka zatem gra na plakacie i jest bardziej muzyczna niż towarzyszący jej saksofon. Bo w plastyce instrumenty rzadko grają, a bagietka Michała – i owszem. Bo muzyka w plastyce to rytm, to kolor, to przenośnia, to skojarzenia choćby z zapamiętanym dźwiękiem. A jaki dźwięk wydaje bagietka, wiemy wszyscy.

Niezwykle trudno być artystą trafiającym do odbiorcy z innego kręgu kultury niż ten, w którym się wychowało. A plakat jest szczególnym medium, gdyż musi trafić do konkretnych ludzi w konkretnym miejscu i czasie. To wielka sztuka. Michałowi się to znakomicie udało. I to niezależnie od tego, że od wielu pokoleń tradycyjnie kultura i sztuka francuska oraz polska są sobie bliskie i że Francja chętnie przyjmuje propozycje artystów z innych kregów kultury. W swojej twórczości Michał z wielkim powodzeniem rozgrywa typowe dla polskiej sztuki posługiwanie się aluzją, przenośnią, metaforą, i łączy je z francuską lekkością impresji i groteski.

Warto przywołać tu znakomitych artystów osiadłych we Francji – Romana Cieślewicza i Jana Lenicę – oraz wykształconych w Polsce pod kierunkiem Henryka Tomaszewskiego artystów francuskich z grupy Grapus, u których mikst polsko-francuski dał znakomite rezultaty i którzy w pewnym sensie odmienili grafikę francuską.

I jeszcze jedno. To, że Michał użył bagietki do muzyki, to jeszcze nic. Fascynujące jest to, że ta bagietka nie jest anonimowa, ale została wyprodukowana przez Boulangerie R. Michel. I tak jest z większością plakatów Michała. One powstają tam, gdzie mają oddziaływać. Są autentyczne z miejscem i czasem. I trafiają z powodzeniem do konkretnego odbiorcy.